60 lat razem. To wyczyn, ale chyba nie dla dzisiejszych ludzi zawierających związki małżeńskie. Gdzie nie spojrzeć tam rozbite rodziny. Ale właśnie dzisiaj są jeszcze takie kolumny, tacy ludzie co to potrafią dać przykład mimo, że ich młode lata to wielki trud. Może trzeba takiego trudu by razem budować , a nie na gotowe od razu i bum rozwód bo nic nie łączy. Bo się sobą znudziło, nie ma się wspólnych celów i o dobro wspólne się nie zabiega, a każdy myśli tylko o sobie a nie o rodzinie. No i dobrze - ponarzekałam, ale dla mojej chrzestnej zrobiłam kartkę bo niebawem wielkie spotkanie rodzinne z Jubilatami. A oto ona na listeczku, ta karteczka. Już podobną robiłam , ale na inną uroczystość.
ć.